No i powoli plan przygotowań dobiega końca. Pozostały już tylko trzy treningi.
Tymczasem 26 tydzień zakończył się a po liczbie kilometrów widać wyraźne "wyciszenie", tak aby nie przeciążyć się - już nic się nie poprawi, można natomiast pogorszyć ;-)
Trochę mapek ;-)
- wtorek
- czwartek
- sobota
- niedziela
Tak to wyglądało na planie
Trochę cyferek
Pozostało ;-)
Batoniki w/g innego przepisu - na próbę, czy "hydraulika" wytrzyma ;-)
Starzeję się chyba ;-)
;-)
POZDRAWIAM :-)
PS. Czuję lekki niepokój ;-)