piątek, 7 lutego 2014

Tydzień 18/3 Trail - Białka Tatrzańska

Pierwszy dzień w Białce :-D Pogoda bajka, w dzień ok +5st.C i słoneczko, w nocy -6st.C (naśnieżają trasy:) !
Po wczorajszym grzanym winie pod Kotelnicą spaliśmy do ........ 9:00 ;-) Bardzo dobrze śpi się w górach ;-) Znalezienie swoich kwater po ciemku wcale nie jest takie łatwe, mnóstwo ślepych uliczek odchodzących od głównej drogi przy których jest mnóstwo domków najczęściej bez numerów. Miła pani starała się opisać drogę "po lewej będzie pensjonat Burkaty, zaraz za nim skręcicie w prawo i zaraz potem w prawo do drewnianego domku", sęk w tym że prawie wszystkie są ....... drewniane ;-)
znaleźliśmy
za domkiem jest coś takiego
nasza komnata

i Piotrek (Adaś będzie później;)
No sielsko, cicho i przyjemnie
Co do treningu to dziś Fartlek - bez założeń, rób co chcesz. No to zrobiłem sobie trail po okolicznych polach. Powiem że od dziś mam szacunek dla biegaczy trailowców, szczególnie tych co latają po górach ;-)
Przewyższenie dwieście kilkadziesiąt metrów potrafi zmusić do pokory ;-)
- Dystans 7.29km
- Cas 00:51:11
- HRśr. 145
- HRmax. 166
- Cal śr. 800 kcal/h
- Cal max. 940 kcal/h
- Cal 811 kcal
- Fat 30.5g
Pozostało: 64 dni 12:45:00
Moja walka ;) 
Jutro deska, cały dzień :-) a w niedzielę 14km :-) muszę znaleźć w miarę płaską trasę ;-)
Pozdrawiam ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz